Z niecierpliwością czekaliśmy na ten dzień – dzień wyjazdu do Warszawy na spektakl „Ania z Zielonego Wzgórza”. Nikogo nie zraziło wcześniejsze wstawanie z łóżek i z uśmiechem na twarzach zebraliśmy się przed godziną 7. w szkole. Mieliśmy przed sobą trzy godziny jazdy autokarem, ale podróż szybko minęła i z zapasem czasu znaleźliśmy się pod Teatrem Buffo. Korzystając z możliwości pospacerowania po stolicy, udaliśmy się pod budynek Kancelarii Prezydenta, gmach Sejmu oraz otoczenie Ambasady Francuskiej. Najważniejsze było jednak przed nami – opowieść o losach wesołej Ani Shirley. Wielokrotnie wybuchaliśmy głośnym śmiechem podczas oglądania perypetii bohaterki. Przedstawienie różniło się od książki, ale obejrzenie sztuki sprawiło nam wiele radości, a samą wycieczkę zaliczamy do udanych.